Cześć ;) Przez ostatnie trzy dni jeździłam codziennie i pracowałam. Jak wiecie Maluję i teraz wraz z koleżanką miałam zamówienie na namalowanie lalki Barbie oraz konia-pegaza na ścianie. Na samym początku było strasznie, załamałam się, ponieważ nigdy nie malowałam takimi farbami tylko akwarelą, a teraz pierwszy raz spotkałam się z akrylami. Jednak po tak długim czasie malowania i poprawiania widać efekty. Jako wynagrodzenie dostałyśmy pieniądze oraz ciuchy z Zary. Wieczorem pokażę Wam granatowe spodnie oraz czarno-biały sweter z tej firmy ;D
Obraz na ścianie
Ładnie <3
OdpowiedzUsuńŁAŁ!!!
OdpowiedzUsuńhaha, dzięki ;) tyle na to zajeło... pote była taka zęczona ale opłacało się :D
OdpowiedzUsuńdokładnie.. Łał! robi wrażenie! podziwiam! :)
OdpowiedzUsuń